12 kwietnia 1204 r.
Wydarzenia:
- Krzyżowcy wdzierają się do Konstantynopola, niszcząc budynki i plądrując skarbce kościelne. W zamieszaniu Mandylion/Sydoine ginie: i nikt z Greków ani Francuzów nie wiedział, co się z nim stało (Robert de Clari).
- Luka historyczna, w czasie której wiele zrabowanych w Konstantynopolu relikwii pojawia się w kościołach i klasztorach zachodnich. Rzekome „Mandyliony” ukazują się w Rzymie, Genui i Paryżu; w żadnym wypadku nie mamy jednak do czynienia z wyraźnymi pretensjami do uznania tych kopii za oryginały.
- Hipoteza: płótno, wciąż złożone i oprawione w ten sposób, że widoczna jest tylko twarz, dostaje się w ręce bogatego i potężnego zakonu templariuszy. Według pogłoski z końca XIII w. templariusze czczą podczas tajnych zebrań kapituł tajemniczego „bożka” w postaci głowy mężczyzny z rudawą brodą. Jeżeli hipoteza ta jest słuszna, to płótno jest najprawdopodobniej przechowywane najpierw w skarbcu templariuszy w Akce (Ziemia Święta).
Komentarz:
Płótno zostaje wywiezione z Konstantynopola.
Z opisów literackich oraz na podstawie związanej z templariuszami kopii znalezionej w Anglii wynika, że płótno przechowywane jest wciąż w ramie, z widoczną jedynie twarzą.