loader image

Polska syndonologia

Home » Historia badań » Polska syndonologia

Krzysztof Pilarczyk
Uniwersytet Jagielloński w Krakowie

Nurt w badaniach naukowych zajmujący się Całunem Turyńskim oraz popularyzacją wiedzy o nim, zainaugurowany w Polsce i wśród Polonii na początku XX w. Do 1939 r. miał formę nielicznych, zindywidualizowanych i zdezintegrowanych przedsięwzięć o charakterze informacyjnym i edukacyjno-duszpasterskim. Rozpoznanie jego początków nastręcza niemało trudności. Pierwsze popularne publikacje w języku polskim na temat Całunu Turyńskiego pojawiły się na łamach „Kuriera Poznańskiego” (1931), a pierwsza broszura autorstwa →Kazimierza Prószyńskiego, o tytule Niesłychane odkrycie naukowe. Prawdziwa fotografja Pana Jezusa i ślady całej męki Jego na Całunie, rok później (Warszawa: Drukarnia W. Wyszyńskiego; pierwodruk w „Gazecie Świątecznej”; przekład na ang. The Authentic “Photograph” of Christ, London 1933). W 1937 r. →Stanisław Karwowski spolszczył i wydał pierwszą edycję pracy Rudolfa W. Hynka, członka czechosłowackiej komisji badającej Całun, pt. Święty Całun z Turynu. Męka Pańska w oświetleniu nauki (tyt. oryg. Umučení Páně vědou odhalené, Praha 1936), która w szerszym zakresie informowała o Całunie i prowadzonych nad nim badaniach. Jej drugie, poszerzone wydanie, wychodząc naprzeciw potrzebom, ukazało się w 1938 r. (na podstawie trzeciego wydania czeskiego: Kristova tvář a muka, Praha 1937 oraz drugiego wydania niemieckiego: Golgotha – Wissenschaft und Mystik, Karlsruhe 1936). Motywem działalności S. Karwowskiego było wprowadzenie do Polski wiedzy o nieznanym w kraju Całunie Turyńskim oraz jej propagowanie przez liczne wykłady i prelekcje. Był to swoisty komentarz polskiego lekarza do włoskich, francuskich i czechosłowackich badań syndonologicznych. Tę pasję przejął od niego →Stanisław Waliszewski, anatom i chirurg z Poznania i Rogoźna Wielkopolskiego, który całe życie poświęcił zgłębianiu tajemnicy Całunu i stał się pierwszym znanym w świecie polskim syndonologiem. Ostatnia przedwojenna broszura dotycząca tego niezwykłego płótna, autorstwa →Wandy Ładziny, pt. Ziemska postać umęczonego Chrystusa według Całunu Turyńskiego ukazała się w Polsce w marcu 1939 r. Nawiązywała ona do prac R.W. Hynka oraz S. Karwowskiego, uzupełniając je o wyniki badań Paula Vignona i Pierre’a Barbeta (Les cinq plaies du Christ, Paris 1935). Starała się w ten sposób spopularyzować w Polsce i wśród Polonii Całun Turyński jako świadka wiary – „piątą ewangelię” oraz relikwię równą krzyżowi Chrystusa. Temu też służyły liczne odczyty wygłaszane przez Wandę Ładzinę w kraju i za granicą.

Po zakończeniu II wojny światowej w 1945 r. dość szybko nastąpił w Polsce powrót do problematyki związanej z Całunem Turyńskim. Spośród publikacji należy wyróżnić publicystykę syndonologiczną, prace popularnonaukowe (w tym druki zwarte), rzadko pojawiające się artykuły naukowe oraz tłumaczenia – głównie z włoskiego – (popularno)naukowej literatury. W pierwszej fazie tego okresu (do 2017 r.) na wyróżnienie zasługuje pięciu polskich syndonologów: S. Waliszewski, który stanowił pomost między przedwojenną a powojenną syndonologią polską, →Władysław Fenrych, związany podobnie jak S. Waliszewski z poznańskim środowiskiem naukowym, →Jerzy Chmiel, →Jerzy Dołęga-Chodasiewicz i →Zenon Ziółkowski. Niemały wpływ na polską syndonologię wywarł też papież Jan Paweł II, z którego inicjatywy powołano w 1981 r. w Krakowie Studium Syndonologiczne (Studium Sindonologicum Cracoviae) przy Polskim Towarzystwie Teologicznym, którym od początku kierował J. Chmiel. Nowością na tym etapie historii polskiej syndonologii było włączenie się w nią obok lekarzy medycyny, biochemików i fizyków także biblistów: księży profesorów Witolda Gronkowskiego, Kazimierza Borowicza, Eugeniusza Dąbrowskiego, Waldemara Chrostowskiego, Ludwika Stefaniaka oraz pana Michała Wojciechowskiego. Spośród wszystkich badaczy jednak tylko dwaj – J. Chmiel i Z. Ziółkowski – traktowali swe zainteresowania Całunem na stałe, a nie efemerycznie. Natomiast wszyscy oni pozostawili po sobie dorobek piśmienniczy (różnej wielkości), angażowali się w popularyzację wiedzy o Całunie, brali udział w krajowych i międzynarodowych konferencjach syndonologicznych oraz wpłynęli na organizację i kierunki tej dyscypliny w Polsce, a także uczynili rozpoznawalną polską myśl syndonologiczną w wymiarze międzynarodowym. Przyczynił się do tego zwłaszcza S. Waliszewski, będąc powołanym na członka korespondenta Międzynarodowego Centrum Badań nad Całunem w Turynie. Pozostawił po sobie liczne publikacje, w tym najważniejszą i wielokrotnie wznawianą: Całun Turyński dzisiaj (1987, 1988, 1994), która była pierwszą powojenną książką proweniencji polskiej na temat Całunu Turyńskiego, odpowiadającą na najnowsze wyzwania badawcze. Wprawdzie w 1978 r. wydano już przetłumaczoną na język polski pracę Iana Wilsona Całun Turyński (w tłumaczeniu Jadwigi Piątkowskiej i później Andrzeja Polkowskiego), ale kolejne lata przyniosły nowe wyniki badań, w tym prowadzonych w ramach Projektu Badawczego Całunu Turyńskiego (ang. Shroud of Turin Research Project, →STURP), co znalazło odzwierciedlenie w jego pracy. Był on przekonany, że Całun jest najświętszą i najczcigodniejszą relikwią chrześcijańską, obrazującą miłość Jezusa do człowieka, a dla niego osobiście niejako „tarczą ochronną”, która zapewniła mu długowieczność (zmarł, mając blisko sto lat). Jego pragnieniem było, aby w Krakowie, umiłowanym mieście Ojca Świętego Jana Pawła II, powstał rozbudowany ośrodek naukowo-informacyjny będący centrum syndonologicznym w Polsce.

Współpracownikiem S. Waliszewskiego od lat 70. XX w. był W. Fenrych z Akademii Medycznej w Poznaniu. W zakresie syndonologii łączyło ich instytucjonalnie krakowskie Studium Syndonologiczne. Władysław Fenrych dał się poznać jako znawca Całunu, zwłaszcza w obszarze badań hematologicznych. Zaproszony przez S. Waliszewskiego do współpracy nad książką Całun Turyński dzisiaj, opracował do niej rozdział o śladach krwi na Całunie, a do trzeciego wydania (uzupełnionego) z 1993 r. napisał polemikę w obronie autentyczności Całunu, wykazując, że badania przeprowadzone w 1988 r. w trzech ośrodkach: Tucson, Oksfordzie i Zurychu są niezgodne z metodologią naukową, a wydany przez badaczy werdykt – nieuzasadniony. Aktywność syndonologiczną W. Fenrycha obrazują publikacje i udział w sympozjach krajowych (np. w 1991 r. w Łodzi, zorganizowanym przez bp. Adama Lepę) i międzynarodowych (w 1993 r. w Rzymie, w 1998 r. w Turynie oraz w 2000 r. w Orvieto). Utrzymywał również kontakty naukowe z amerykańskimi syndonologami ze stowarzyszenia STURP. W 2000 r. zorganizował w Poznańskim Towarzystwie Naukowym spotkanie ze znaną włoską syndonolog Emanuelą Marinelli, której książka Całun. Obraz „niemożliwy”? (1999) w tłumaczeniu ukazała się w Polsce.

Wsparciem instytucjonalnym dla polskiej syndonologii było powołanie w Krakowie 9 X 1981 r. wspomnianego Studium Syndonologicznego, którym kierował J. Chmiel z Papieskiego Wydziału Teologicznego w Krakowie (obecnie Uniwersytet Papieski Jana Pawła II). Spełniono w ten sposób życzenie papieża Jana Pawła II, wyrażone za pośrednictwem kard. Franciszka Macharskiego, metropolity krakowskiego. Celem studium była – jak stanowił jego regulamin – koordynacja badań naukowych polskich syndonologów, koordynacja działalności informacyjno-popularyzatorskiej na temat Całunu wśród społeczeństwa oraz utrzymywanie kontaktów z podobnymi placówkami w kraju i za granicą. Współpracowali z nim S. Waliszewski, W. Fenrych i J. Dołęga-Chodasiewicz. W jego ramach organizowano w różnych miejscach Polski liczne konferencje naukowe i popularnonaukowe w kościołach oraz budynkach kościelnych. Niemniej okres stanu wojennego nie sprzyjał początkowo prowadzeniu działalności regulaminowej. Jednak już w 1984 r. J. Chmiel zorganizował w Wyższym Seminarium Archidiecezji Krakowskiej sesję syndonologiczną, na której wygłosił odczyt Teologia Całunu Turyńskiego – próba zarysu. Podobna sesja odbyła się rok później. Tym razem tematem jego wystąpienia było Świadectwo Czwartej Ewangelii – nowe propozycje egzegetyczne. Z jego inicjatywy członkowie Studium uczestniczyli w kolejnych latach w wielu konferencjach zagranicznych oraz zabierali głos w sprawie kontrowersyjnych wyników badań Całunu ogłoszonych w 1988 r., broniąc jego starożytności. Z czasem Studium, dzięki życzliwości dr E. Marinelli, utrzymywało stały kontakt z rzymskim Collegamento pro Sindone oraz skompletowało dokumentację z dwóch międzynarodowych kongresów syndonologicznych (Turyn – 1998 i Orvieto – 2000).

Bezpośrednim współpracownikiem J. Chmiela był J. Dołęga-Chodasiewicz. Wykazywał on niezwykłą aktywność, pisując artykuły w prasach lokalnych, głosząc liczne wykłady o Całunie, m.in. dla nowicjuszy w klasztorze Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej na Świętym Krzyżu oraz w innych placówkach kościelnych, i współpracując ze Studium Syndonologicznym w Krakowie. Uczestniczył też w 1993 r. wraz z W. Fenrychem w Międzynarodowym Sympozjum Naukowym o Całunie w Rzymie, składając z niego sprawozdanie w Krakowie w gronie polskich syndonologów.

Najobszerniejszy dorobek piśmienniczy wniósł do polskiej syndonologii Z. Ziółkowski. Umożliwiła mu to dłuższa obecność w Turynie i możliwość kontaktu z wystawianym Całunem oraz uczestnictwo w wizytach papieża Jana Pawła II w tym mieście. Pierwsze jego publikacje pojawiły się w połowie lat 70. XX w. Ponadto dokumentował polskie syndoniana (ich zestawienie z 1983 r. znajduje się w polskim tłumaczeniu pracy I. Wilsona). Do najważniejszych jego prac należą: Spór o Całun Turyński. Relikwia Męki Pańskiej w świetle najnowszych badań naukowych (1994; wyd. 2: 1996) i Całun Turyński. Milczący świadek męki, śmierci i zmartwychwstania (2011). Zapoznawał w nich z najnowszymi ustaleniami dotyczącymi turyńskiego płótna, samemu opowiadając się za jego autentycznością i starożytnym pochodzeniem. Utożsamiał Całun Turyński z Całunem Jezusa, w którym złożono Jego ciało do grobu.

Podsumowując osiągnięcia polskiej syndonologii w XX w., należy docenić podjęcie przez jej przedstawicieli tematyki Całunu Turyńskiego już w pierwszych dekadach po wykonaniu fotografii płótna w latach 30. XX w. Na tym etapie młoda dyscyplina miała tylko nielicznych protektorów, którzy zapoznawali polskie społeczeństwo z rezultatami badań włoskich i francuskich, posiłkując się przy tym publicystyką czechosłowacką. Dzięki nim przedwojenna Polska nie stała się „pustynią” w obszarze syndonologii. Po II wojnie światowej dość szybko wróciło zainteresowanie Całunem oraz pojawiło się piśmiennictwo naukowe i popularne z nim związane. Istniała także niemała grupa polskich syndonologów, którzy nie pozostawili po sobie dorobku piśmienniczego, ale interesowali się badaniami nad Całunem. Pośród nich występował podział na zwolenników widzenia w Całunie relikwii (większość) oraz sceptyków, traktujących go za wytwór średniowieczny, który – co najwyżej – miał wspomagać rozwój pobożności pasyjnej w następnych wiekach. Na rozwój polskiej syndonologii miała także wpływ sytuacja polityczna Polski w latach 1944-1989, gdy wolności obywatelskie, w tym religijne, były znacznie ograniczone. Popularyzacja wiedzy o Całunie dokonywała się akcyjnie i była prowadzona przez nielicznych prelegentów o dobrym przygotowaniu merytorycznym, ale inwigilowanych przez Służbę Bezpieczeństwa. Mimo wszystko udało się im nawiązać kontakt ze światowymi centrami syndonologicznymi i wprowadzić w światowy dyskurs naukowy polskie osiągnięcia, zwłaszcza w obszarze badań medycznych i chemicznych.

Niestety rodzime piśmiennictwo z zakresu syndonologii z drugiej połowy XX w. ma charakter w dużej mierze przyczynkarski, informacyjno-popularyzatorski, dewocyjny i tylko sporadycznie popularnonaukowy. Nigdy natomiast polscy badacze nie byli dopuszczeni do udziału w badaniach prymarnych, zastrzeżonych tylko dla nielicznej grupy uczonych, którym władze kościelne pozwalały na prowadzenie prac empirycznych nad próbkami pobranymi z Całunu. Ostatnie lata XX i pierwsze dekady XXI w. przyniosły w obszarze polskiej syndonologii wiele nowości. Pojawiły się w dość dużej liczbie (ok. 60 druków zwartych) tłumaczenia obcej literatury syndonologicznej (zob. bibliografia) różnego gatunku (popularnonaukowej, dewocyjnej, tzw. śledczej, beletrystycznej, sprawozdawczej, rzadziej naukowo-popularnej), najczęściej włoskiej proweniencji. Odchodzącą nieliczną pierwszą grupę powojennych polskich syndonologów zastąpiła nowa, do której należą posiadający status akademicki profesorowie: →Jan S. Jaworski, →Władysław Sinkiewicz, →Wojciech Kucewicz, Wojciech Szaraniec, Idzi Panic, →Zbigniew Treppa, o. Andrzej Napiórkowski, ks. →Roman Bogacz, →Krzysztof Pilarczyk oraz dr Wojciech Zając. Do niej należałoby dodać popularyzatorów wiedzy o Całunie, takich jak: Grzegorz Górny, Janusz Rosikoń, Andrzej Datko, Krzysztof Tarnowski i Alfred Palla. Oni tworzą drugi etap w dziejach polskiej syndonologii. Jedną z pierwszych inicjatyw tego środowiska było zorganizowanie na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu międzynarodowej interdyscyplinarnej konferencji „Toruń Acheiropoietos Conference 2011” (jej współorganizatorami byli m.in. J.S. Jaworski i Z. Treppa; materiałów z konferencji nie publikowano). Polska syndonologia otrzymała wkrótce instytucjonalne wsparcie w postaci zorganizowanej w 2012 r. przez Zgromadzenie Księży Legionistów Chrystusa we współpracy z Fundacją „Othonia” stałej wystawy w krakowskim Centrum Jana Pawła II pt. „Kim jest Człowiek z Całunu?”, która prezentuje historię Całunu Turyńskiego, wyniki prowadzonych nad nim badań naukowych oraz jego koherencję z przekazami ewangelicznymi. Wystawę tę odwiedzają grupy pielgrzymów i turystów przybywających do Centrum Jana Pawła II. Drugim elementem wspierającym polskich badaczy Całunu stał się Dzień Całunu, zorganizowany po raz pierwszy w Polsce 1 X 2017 r. (z udziałem przedstawicieli Międzynarodowego Centrum Syndonologicznego w Turynie z jej dyrektorem Gian Marią Zacconem); odtąd jest to wydarzenie cykliczne.

Trzecim elementem było natomiast powołanie 21 X 2017 r. →Polskiego Centrum Syndonologicznego jako delegatury →Międzynarodowego Centrum Syndonologicznego w Turynie i ustanowienie przez ordynariusza turyńskiego Cesarego Nosiglię, za aprobatą metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego, jego dyrektorem o. Mariusza Kiełbasy LCh. Aktywność PCS dokumentowana jest na prowadzonej przez nie stronie internetowej. Centrum postawiło sobie za cel prowadzenie badań naukowych nad Całunem w koordynacji z innymi zagranicznymi ośrodkami, zwłaszcza Międzynarodowym Centrum Syndonologicznym w Turynie, ich popularyzację oraz edukację religijną, mającą źródło w Całunie Turyńskim. Jego powstanie oraz zadeklarowany udział w nim większości syndonologów z drugiego polskiego pokolenia powojennego obiecuje wzmożenie aktywności w obszarze syndonologii oraz planowe i systematyczne rozwijanie, wciąż mało w Polsce znanej, nowej dyscypliny naukowej, którą jest syndonologia. Jednym z ważniejszych przejawów jego działalności było przyjęcie patronatu nad Międzyuczelnianym Interdyscyplinarnym Seminarium Syndonologicznym prowadzonym przez cztery semestry (2017-2020) z inicjatywy Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie i Uniwersytetu Gdańskiego. Pokłosiem tego seminarium jest książka J.S. Jaworskiego Prawdziwe oblicze Boga. Tajemnice Całunu Turyńskiego w świetle najnowszych badań naukowych (2020), jedna z nielicznych polskich prac naukowych z zakresu syndonologii.

Ponadto zob. →Polska bibliografia syndonologiczna; →Badania nad Całunem Turyńskim; →Fotografie Całunu Turyńskiego

Źródło ilustracji

Zbiory i własność Polskiego Centrum Syndonologicznego w Krakowie

Krzysztof Pilarczyk

Pracownik w Instytucie Religioznawstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego, kierownik Pracowni Historii Relacji Chrześcijańsko-Żydowskich, współpracownik Polskiego Centrum Syndonologicznego w Krakowie. Zainteresowania koncentruje na historii judaizmu, literaturze biblijnej i apokryficznej, początkach chrześcijaństwa, dialogu międzyreligijnym, syndonologii, kulturze książki żydowskiej oraz turyzmie religijnym (Bliski Wschód). Aktywność naukową dokumentuje na własnej stronie internetowej. Autor ponad 300 publikacji naukowych.

error: Content is protected !!