loader image

Całun w rękach dynastii sabaudzkiej

Home » Hasła przedmiotowe » Całun w rękach dynastii sabaudzkiej

Marcin Grala
Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie

Ustalenie dokładnego momentu, w którym Całun stał się własnością książąt Sabaudii i Piemontu, jest problematyczne. Dotychczasowa posiadaczka relikwii, Małgorzata de Charny, od połowy XV wieku szukała możliwości przekazania płótna w odpowiednie ręce. Wnuczka Gotfryda I nie miała dzieci, a oprócz tego od lat procesowała się z kanonikami z Lirey o prawo do dysponowania Całunem. Wszystko to spowodowało, że ostatecznie zdecydowała się na przekazanie płótna dynastii sabaudzkiej, co nastąpiło prawdopodobnie 22 marca 1453 r., gdy książę Ludwik I Sabaudzki oficjalnie nadał Małgorzacie zamek Varambon i dochody z posiadłości Miribel koło Lyonu. Zgodnie z książęcym dokumentem te szczodre nadania zostały poczynione w podzięce za bliżej nieokreślone „cenne przysługi”. Przypuszcza się, że za tym zapisem kryje się rzeczywista intencja Ludwika I i jego żony Anny Lusignan, którzy wymienionymi dobrami zapłacili Małgorzacie za przekazanie Całunu, czego z racji zakazu handlu relikwiami nie można było oficjalnie wykazać.

Jak podkreśla Ian Wilson, nowi właściciele Całunu odznaczali się pobożnością. Wspomniany Ludwik I Sabaudzki był potomkiem św. Ludwika, a jego ojciec, Amadeusz VIII, po owdowieniu został duchownym, którego sobór w Bazylei obwołał w 1439 r. papieżem (antypapież Feliks V, 1439-1499). Od początku Ludwik i Anna otoczyli nabyte od Małgorzaty de Charny relikwie wielką czcią. Bardzo szybko Całun zaczęto traktować jako dynastyczne palladium. Być może wpływ na takie podejście do płótna z wizerunkiem Chrystusa miała pochodząca z Cypru Anna Lusignan. W swoich rodzinnych stronach mogła obserwować, jak co roku 16 sierpnia chrześcijanie obrządku wschodniego obchodzili święto przywiezienia Mandylionu do Konstantynopola. Sprowadzenie Całunu do roli palladium rodu książęcego skutkowało tym, że relikwia nie była eksponowana publicznie. W tym też czasie Całun towarzyszył rodzinie książęcej w jej licznych podróżach. W sytuacji, gdy dwór powracał do swej siedziby w Chambéry, płótno deponowano w miejscowym kościele franciszkanów.

Mimo tego, że w pierwszych latach po przekazaniu Całunu dynastii sabaudzkiej, jako prywatna relikwia rodu, nie był on powszechnie prezentowany, to właśnie w tym czasie nastąpiła pierwsza bardzo zdecydowana wypowiedź Rzymu w jego sprawie. Nie ma śladów, aby było to związane z jakimikolwiek zabiegami ze strony książąt z Sabaudii i Piemontu, natomiast istotne znacznie miał fakt bliskich powiązań dynastii z zakonem franciszkanów oraz wspomniane czasowe przechowywanie Całunu w ich klasztorze. W drugiej połowie XV stulecia w Kościele trwał teologiczny spór na temat istoty i znaczenia Krwi Chrystusa, w którym ważną rolę odgrywał franciszkański teolog Francesco Della Rovere. Przy okazji toczonych dysput duchowny w 1464 r. napisał traktat „De sanguine Christi”, w którym wspomniał, że w rękach rodu sabaudzkiego znajduje się Całun zabarwiony krwią Chrystusa. Jednocześnie zaznaczył, że jest to płótno, w które zawinięto ciało Zbawiciela po zdjęciu z krzyża. Kilka lat później franciszkanina wybrano papieżem (Sykstus IV), a jego dzieło wydano drukiem. Opinie o prawdziwości relikwii, którą dysponowała dynastia sabaudzka, zostały tym samym niejako pośrednio potwierdzone przez autorytet Stolicy Apostolskiej.

Przekonanie kolejnych papieży o wyjątkowości relikwii przechowywanej w Chambéry widać w ich następnych decyzjach. Władający księstwem po Ludwiku I jego syn Amadeusz IX zaczął przebudowywać kaplicę zamkową, która docelowo miała stać się miejscem przechowywania Całunu. Jeszcze w czasie prowadzonych prac, w roku 1467, decyzją papieża Pawła II kaplica została podniesiona do rangi kolegiaty. Przebudowę ukończono dopiero w roku 1502 i wtedy Całun uroczyście przeniesiono do nowego przybytku, który od roku 1506, za zgodą Juliusza II, zaczęto nazywać „Świętą Kaplicą” (fr. la Sainte-Chapelle de Chambéry). Jednocześnie papież wydał bullę ustanawiającą na dzień 4 maja Święto Całunu, co rozpowszechniło sławę o relikwii i sprawiło, że dwór sabaudzki zdecydował się na jej publiczne eksponowanie. Adoracje organizowano regularnie w Chambéry, a także w innych rejonach Sabaudii, dokąd przybywali liczni pielgrzymi. Wieść o niezwykłej relikwii sprawiła, że wśród osób nawiedzających miejsce przechowywania Całunu był m.in. król Francji Franciszek I Walezjusz, który w Chambéry gościł dwukrotnie – w roku 1511 i 1516.

Otaczany czcią, pilnie strzeżony i przechowywany w nowym, ufundowanym w 1509 r. przez Małgorzatę Habsburg srebrnym relikwiarzu, Całun w roku 1532 uległ częściowemu zniszczeniu. W nocy z 3 na 4 grudnia w zakrystii la Sainte-Chapelle de Chambéry wybuchł pożar. Skrzynię, w której znajdowało się złożone płótno, udało się wydobyć z płomieni w ostatniej chwili, gdy jej powłoka zaczynała się już palić. Topiący się metal spowodował, że w Całunie wypaliły się dziury, a próby gaszenia ognia skutkowały zalaniem materiału i wytworzeniem się widocznych po dziś dzień zacieków.

Żmudną pracę renowacji zabytku powierzono klaryskom z Chambéry, które w kwietniu i maju 1534 r. naszyły na Całun łaty (wykorzystano do tego fragmenty obrusu ołtarzowego) i podszyły całość materiału cienkim płótnem holenderskim. Zabiegi przeprowadzone przez zakonnice pozwoliły na kontynuowanie prezentacji Całunu, czym ostatecznie rozwiano pojawiające się pogłoski, jakoby nie przetrwał on pożaru.

Od początku XVI w., gdy władzę w Księstwie Sabaudzkim przejął Karol III Dobry, monarchia znalazła się w trudnej sytuacji międzynarodowej. Szczególnie niebezpieczna była presja ze strony Francji, która dążyła do zajęcia jak największych obszarów domeny sabaudzkiej (wojny włoskie). W roku 1535 wojska francuskie wkroczyły na ziemie władane przez Karola III, co doprowadziło do podjęcia decyzji o przewiezieniu Całunu do Turynu, a następnie do Mediolanu. Przedłużające się niepokoje sprawiły, że ze względów bezpieczeństwa kolejnym miejscem przechowywania relikwii było Vercelli, a także Nicea.

Do la Sainte-Chapelle de Chambéry Całun powrócił dopiero w 1561 r. Wtedy też mieszkańcy miasta mieli okazję do uczestnictwa w pierwszym od 25 lat publicznym wystawieniu płótna.Prowadzone w ostatnich latach wojny spowodowały jednak, że dotychczasowa siedziba dynastii sabaudzkiej nie nadawała się na centrum polityczne i miejsce przebywania dworu. Nowy władca, Emanuel Filibert, zaczął rozważać przeniesienie stolicy księstwa do Turynu, co ostatecznie dokonało się w roku 1563.

Konsekwencją przeniesienia siedziby książąt sabaudzkich z Chambéry do Turynu było umieszczenie Całunu w nowej stolicy. Pretekstu do przetransportowania relikwii dostarczyła planowana pielgrzymka arcybiskupa Mediolanu, kardynała →Karola Boromeusza, który pragnął nawiedzić Chambéry, by adorować niezwykły wizerunek Chrystusa. Dowiedziawszy się o zamiarach cenionego i szanowanego duchownego, książę Emanuel Filibert postanowił przewieźć Całun do Turynu, co w efekcie miało skrócić pielgrzymkę schorowanego hierarchy. Słynne płótno zostało uroczyście powitane w Turynie 14 września 1578 r. Od tej pory miasto stało się kolejnym i jak dotąd ostatnim miejscem przechowywania Całunu. Początkowo został on umieszczony w książęcej kaplicy kościoła pod wezwaniem św. Wawrzyńca, później zaś w miejscowej katedrze. Ze względu na duże zainteresowanie społeczeństwa publiczne prezentacje relikwii organizowano cyklicznie 4 maja, najczęściej na specjalnie przygotowanej platformie umiejscowionej na placu przed Palazzo Madama. Sława Całunu sprawiała, że od końca XVI w. do Turynu przybywały tłumy, a wśród bardziej znanych pielgrzymów oprócz wspomnianego Karola Boromeusza wymienić można św. Franciszka Salezego i św. Joannę de Chantal. Od roku 1670 decyzją rzymskiej Kongregacji Odpustów odwiedzający Turyn w celu adoracji Całunu otrzymywali odpust zupełny, przy czym władze kościelne pozostawały powściągliwe w ocenie autentyczności relikwii. Zgodnie z wytycznymi kongregacji obdarowani łaskami duchowymi mieli być pielgrzymi, którzy przybyli do Turynu nie po to, aby uczcić płótno jako prawdziwy Całun Chrystusa, ale raczej po to, aby rozważać w swym sercu Jego Mękę, a szczególnie Jego śmierć i złożenie do grobu (cyt. za: Wilson 1983, s. 262).

Mimo tego, że Stolica Apostolska nie rozstrzygnęła kwestii autentyczności Całunu, do Turynu stale przybywała spora liczba pielgrzymów, a kolejni przedstawiciele dynastii sabaudzkiej czynili starania, by relikwia została należycie uczczona. Od połowy XVII w. trwały zabiegi mające na celu wybudowanie specjalnej kaplicy, gdzie miano przechowywać słynne płótno. Za panowania Karola Emmanuela II, w 1649 r., do Turynu przyjechał Bernardino Quadri, znany z prac przy Bazylice św. Jana na Lateranie oraz współpracy z Giovannim Lorenzem Berninim. Zadaniem architekta było przygotowanie projektu powiększenia turyńskiej katedry, aby stworzyć bardziej okazałe miejsce dla przechowywania Całunu. Projekt Quadriego opierał się na wcześniejszym pomyśle Carla di Castellamonte i zakładał budowę owalnej kaplicy za chórem. Architekt nie zdołał ukończyć podjętych prac, które od roku 1667 prowadził kolejny architekt, członek zakonu teatynów, Guarino Guarini. Zaprojektował on pomieszczenie, które umiejscowiono między pałacem a katedrą, co miało umożliwić książętom nieskrępowany dostęp do Całunu. Przedsięwzięcie ukończono dopiero w roku 1694 za panowania Marii Joanny Sabaudzkiej, wdowy po Karolu Emanuelu II. Przy okazji przenosin relikwii do nowej kaplicy, którą nazwano Cappella della Sacra Sindone, płótno poddano kolejnym renowacjom polegającym głównie na poprawkach prac wykonanych w 1534 r. przez klaryski. W działaniach tych uczestniczyli księżna Anna Orleańska oraz książę Wiktor Amadeusz II wraz ze swym spowiednikiem i wielkim czcicielem Całunu Sebastianem Valfrè (beatyfikowanym w 1834 r.).

Z nastaniem XVIII w. zmalała częstotliwość publicznych prezentacji Całunu. Wynikało to z coraz większych obaw o stan płótna, trudnej sytuacji politycznej księstwa sabaudzkiego (np. w 1706 r., gdy Turyn miał być oblężony przez wojska francuskie, Całun wywieziono na jakiś czas do Genui) oraz dominacji prądów oświeceniowych, które do kwestii religijnych odnosiły się z dużą dozą sceptycyzmu. O tym, że nastroje nie sprzyjały tego rodzaju relikwiom, najlepiej świadczy los kopii Całunu Turyńskiego – tzw. Całunu z Besançon, który zniszczono w czasie rewolucji francuskiej. W roku 1750 Całun zaprezentowano z okazji ślubu Wiktora Amadeusza III z Marią Ferdynandą i od tego momentu relikwię okazywano publicznie tylko w sytuacji ważniejszych wydarzeń z życia dynastii, regionu czy też Kościoła. W XIX w. Całun wystawiano jedynie pięć razy: w 1804 r., gdy do Turynu przybył papież Pius VII; w 1815 r. z okazji uwolnienia papieża po klęskach Napoleona; w 1842 r., by uświetnić obchody ślubu Wiktora Emanuela II; w 1868 r. po wzmocnieniu materiału dzięki podszyciu czerwonym jedwabiem przez księżnę Klotyldę Sabaudzką i w 1898 r. z okazji 50. rocznicy pierwszej poważnej próby utworzenia Królestwa Włoch, jaką podjęto za czasów Karola Alberta. W czasie ostatniego z wymienionych pokazów włoski prawnik i fotograf amator Secondo Pia dokonał pierwszej fotografii Całunu i odkrył umieszczony na płótnie negatywowy wizerunek Chrystusa.

Zaskakujący efekt pierwszego zdjęcia Całunu sprawił, że zainteresowanie tym niezwykłym przedmiotem znacznie ożyło. Na nowo postawiono pytania o autentyczność płótna z wizerunkiem Chrystusa. Dyskusje na ten temat były szczególnie żywe we Włoszech i Francji. Świat naukowy podzielił się – a za nim opinia publiczna – na zwolenników autentyczności relikwii oraz osób przekonanych o tym, że jest ona mistyfikacją. Jednym z ważniejszych sceptyków był wówczas francuski historyk Kościoła i archiwista Ulysse Chevalier, który w latach 1899-1903 wydał szereg prac starających się udowodnić, że Całun był falsyfikatem sfabrykowanym w XIV w. Część współczesnych badaczy, m.in. Emmanuel Poulle, wskazuje jednak na błędy warsztatowe, jakich w swoich publikacjach miał dopuścić się Chevalier. Oprócz tego, analizując problem autentyczności Całunu, francuski duchowny skupił się jedynie na kwestiach historycznych, pomijając zupełnie intrygującą zagadkę wizerunku, który wyłonił się z negatywów wykonanych przez S. Pię. Problemem tym zajął się inny uczony, francuski zoolog, profesor anatomii porównawczej, dyrektor Muzeum Historii Naturalnej w Paryżu oraz członek Akademii Nauk – Yves Delage. Badacz, choć był agnostykiem i nie krył swych antyklerykalnych poglądów, po dokładnej analizie Całunu doszedł do przekonania, że jest to autentyczne płótno pogrzebowe Chrystusa. Wyniki swoich obserwacji Y. Delage przedstawił 21 kwietnia 1902 r. w specjalnym sprawozdaniu wygłoszonym przed Akademią Francuską. Jego odczyt wywołał poważną dyskusję, a przywołane argumenty zwolenników i przeciwników prelegenta wymagały dalszych badań. Mimo licznych starań Y. Delage nie otrzymał od właścicieli Całunu pozwolenia na przeprowadzenie stosownych działań naukowych. Choć przedstawiciele dynastii sabaudzkiej odmawiali wielu uczonym dostępu do relikwii, zainteresowanie poszczególnych badaczy z coraz to innych dziedzin naukowych stale rosło.

W dniach od 3 do 24 maja 1931 r., z okazji ślubu Humberta II z Marią Józefą Belgijską, w Turynie zorganizowano kolejne publiczne wystawienie Całunu. Wówczas zgodę na sfotografowanie płótna otrzymał zawodowy fotograf Giuseppe Enrie, który dysponując lepszym aparatem niż S. Pia, wykonał szereg zdjęć jeszcze wyraźniej przedstawiających wizerunek postaci widocznej na Całunie. Wystawioną publicznie relikwię w maju 1931 r. miał możliwość oglądać pracujący w dyplomacji papieskiej prałat Giovanni Battista Montini – przyszły papież Paweł VI, który po latach wspominał, jak wielkie i głębokie wrażenie wywarło na nim adorowanie Całunu (→Papieże przed Całunem w Turynie). Kolejną okazję do zobaczenia słynnego płótna stworzono pielgrzymom w roku 1933, który decyzją Piusa XI ogłoszony został Jubileuszem Odkupienia. Wspomniany papież odnosił się do Całunu z ogromnym szacunkiem i chętnie rozdawał wiernym obrazki przedstawiające Oblicze Chrystusa z turyńskiego płótna. Równie pozytywny stosunek do relikwii miał Pius XII, który nazwał ją rzeczą świętą i niepodobną do niczego (Allen, Pope Francis…), a Turyn określił miastem strzeżącym drogocenny skarb – Święty Całun (The Popes and the Holy…).

Mimo że członkowie dynastii sabaudzkiej nie dawali uczonym możliwości swobodnego badania Całunu, świat nauki wciąż interesował się tajemniczym przedmiotem z Cappella della Sacra Sindone. Francuski doktor nauk medycznych Paul Vignon starał się wyjaśnić proces powstania wizerunku na płótnie i ogłosił teorię wskazującą na możliwość zaistnienia biologiczno-chemicznych procesów skutkujących wydzielaniem się z martwego i umęczonego ciała substancji, które w efekcie wytworzyły obraz na płótnie. Równocześnie kwestie anatomiczne postaci z Całunu badał francuski lekarz i chirurg Pierre Barbet. Atmosfera naukowych dociekań związanych z Całunem spowodowała, że latem 1939 r. w Turynie udało się zorganizować pierwszą syndonologiczną konferencję naukową. Druga wojna światowa zahamowała rodzącą się inicjatywę zintegrowanych i interdyscyplinarnych badań nad Całunem, a przed jego właścicielami postawiła zadanie uchronienia słynnego płótna przed zniszczeniem.

Z racji tego, że Turyn jako znaczny ośrodek przemysłowy był miastem narażonym na ewentualne bombardowania, członkowie dynastii sabaudzkiej już we wrześniu 1939 r. podjęli decyzję o przeniesieniu Całunu w inne miejsce. Istnieje hipoteza, jakoby obawiano się również, że niemieccy naziści zarekwirują słynne płótno, o które podobno usilnie dopytywali się w czasie wizyty Hitlera we Włoszech w 1938 r. Początkowo planowano przetransportowanie relikwii do klasztoru na Monte Cassino, ostatecznie jednak Całun ukryty został w innym benedyktyńskim klasztorze – Montevergine niedaleko Avellino. Całun wywieziono z Turynu 25 września 1939 r. i po krótkim postoju w Rzymie, w największej tajemnicy ukryto w opactwie pod Neapolem, o czym poinformowano jedynie czterech miejscowych mnichów.

Całun powrócił do Turynu pod koniec października 1946 r. Nad przetransportowaniem płótna do Piemontu czuwał arcybiskup turyński, kardynał Maurilio Fossati. W okresie powojennym relikwię poddawano kolejnym badaniom, systematycznie zwiększającym wiedzę o tym niezwykłym przedmiocie. Spośród licznych zabiegów naukowych szczególne miejsce zajmują analizy, których dokonano za zgodą Humberta II oraz władz kościelnych w październiku 1978 r. w ramach prac specjalnego projektu o nazwie Projekt Badawczy Całunu Turyńskiego (ang. Shroud of Turin Research Project, →STURP).

Po II wojnie światowej we Włoszech przeprowadzono referendum, w którym znaczna część społeczeństwa opowiedziała się za przekształceniem państwa w republikę. Nowy władca, wspomniany Humbert II, musiał abdykować i udał się na emigrację. Monarcha zmarł 18 marca 1983 r. w Genewie. Zgodnie z jego testamentem Całun stał się własnością Stolicy Apostolskiej.

Bibliografia

Allen Jr. J.L., Pope Francis and the Shroud of Turin, „National Catholic Reporter” 2013, 1 April, [on-line:] https://www.ncronline.org/blogs/ncr-today/pope-francis-and-shroud-turin – 29 VI 2022.

Cozzo P., La Sindone e i Savoia, Torino 2015.

Fossati L., The Donation of the Shroud to the Holy See, „Collegamento pro Sindone” 1996, November/December, [on-line:] http://www.sindone.info/CPSWEB2.HTM – 4 VII 2022.

Frale B., Całun Jezusa Nazarejczyka, przekł. G. Rawski, Kraków 2012.

Gierowski J.A., Historia Włoch, Wrocław 1986.

Górny G., Kasprzycki-Rosikoń J., Świadkowie tajemnicy. Śledztwo w sprawie relikwii Chrystusowych, Warszawa–Izabelin 2012.

Marinelli E., The Shroud Chapel Is Three Hundred Years Old, „Collegamento pro Sindone” 1994, September/October, [on-line:] http://www.sindone.info/CPSWEB2.HTM – 4 VII 2022.

Marino J.G., The House of Savoy and Roman Catholic Devotion to the Shroud of Turin, [on-line:] https://www.academia.edu/51155842/The_House_of_Savoy_and_Roman_Catholic_Devotion_to_the_Shroud_of_Turin – 4 VII 2022.

Marion A., Courage A.L., Całun Turyński. Nowe odkrycia nauki, tłum. P. Murzański, Kraków 2000.

Nicolotti A., The Acquisition of the Shroud by the House of Savoy: Documentary Evidence, [w:] The Shroud at Court: History, Usages, Places and Images of a Dynastic Relic, ed. P. Cozzo, A. Merlotti, A. Nicolotti, Leiden–Boston 2019, s. 20-56, https://doi.org/10.1163/9789004390508_004.

Nicolotti A., Marguerite de Charny, François de La Palud e Ludovico di Savoia: due documenti inediti, „Bollettino storico-bibliografico subalpino” 2018, Anno 116, sem. 1, s. 191-209.

Nicolotti A., I Savoia e la Sindone di Cristo: aspetti politici e propagandistici, [w:] Cristo e il potere. Teologia, antropologia e politica,a cura di L. Andreani, A.P. Bagliani, Firenze 2017, s. 247-281.

Panic I., Tajemnica Całunu, Kraków 2010.

Perret A., La Sainte chapelle du château ducal de Chambéry, Lyon 1967.

The Popes and the Holy Shroud: The Long and Silent Prayers of the Popes of Recent Times, „La Stampa” 2015, 19 Aprile, [on-line:] https://www.lastampa.it/vatican-insider/en/2015/04/19/news/the-popes-and-the-holy-shroud-1.35274250 – 29 VI 2022.

Savio P., Pellegrinaggio di San Carlo Borromeo alla Sindone in Torino, „Aevum” 1933, Anno 7, Fasc. 4, s. 423-454, https://www.jstor.org/stable/25818703.

Saxer V., Le Suaire de Turin aux prises avec l’historie, „Revue d’histoire de l’Église de France” 1990, t. 76, no. 196, s. 21-55, https://doi.org/10.3406/rhef.1990.3483.

The Shroud of Turin: Perspectives on a Multifaceted Enigma: Proceedings of the 2008 Columbus International Conference, August 14-17, 2008, ed. by G. Fanti, Padova 2009.

Waliszewski S., Całun Turyński dzisiaj, Kraków 1987.

Wilson I., Całun Turyński, tłum. A Polkowski, Warszawa 1983.

Wise A., Italian Monks Reportedly Hid The Holy Shroud From Hitler, „abcNews” 2010, 8 April, [on-line:] https://abcnews.go.com/International/italian-monks-reportedly-hid-holy-shroud-hitler/story?id=10320593 – 29 VI 2022.

Whiting B., The Shroud Story, Strathfield 2006.

Zaccone G.M., La Sindone. Una storia nella storia, Turin 2015.

Źródła ilustracji

1. i 2. Château des Ducs de Savoie, https://www.flickr.com/photos/o_0/albums/72157710055275262 (Guilhem Vellut, CC BY 2.0)

3. i 4. „Kim jest Człowiek z Całunu?” [folder wystawy], Kraków 2012

Marcin Grala

Mediewista, wykładowca w Instytucie Historii Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, członek Katedry Historii Starożytnej i Średniowiecznej tej uczelni. Zajmuje się historią Rusi ze szczególnym uwzględnieniem dziejów Kościoła wschodniego na obszarze Bizancjum i średniowiecznej Słowiańszczyzny. Członek Polskiego Towarzystwa Bizantynologicznego.

error: Content is protected !!